sobota, 28 grudnia 2013

postanowienia noworoczne?

Hej kochani!
dzisiaj przychodzę do Was z troszkę nietypowym postem :)

Każda z nas pewnie wie, że za 3 dni nowy rok, 2014
Każda z nas na pewno ma jakieś postanowienia noworoczne. To świetnie, na prawdę! Jednak w tym poście chciałabym się z wami podzielić swoim podejściem do postanowień noworocznych :)

Po pierwsze większość ZAPOMINA już koło lutego o nich! A jaki to ma sens? w końcu są to rzeczy do zrealizowania przez CAŁY ROK!
Mój sposób? Napisać je sobie na karteczkę, którą powiesi się w bardzo widocznym miejscu, np przed biurkiem, lub koło łóżka. Jeśli ty o nich zapomnisz, to inni przypomną ci o niej czytając ją i pytając o co chodzi :)

Po drugie ( wiem, że tutaj się większość ze mną nie zgodzi ale to moja opinia) postanowienie, że nie będzie się jadło jest bez sensu!
Jeśli chcesz schudnąć- ok, super postanowienie noworoczne, ale zrób to przez ćwiczenia! Jeśli przechodzisz na dietę skonsultuj się z kimś, lub poczytaj o tym na necie :)

Kolejne, o mnie za mnie głupie, postanowienie noworoczne brzmi:
"W tym roku się zakocham!"
.... Hahahahahha chyba nie muszę zbytnio komentować :) Nie od Ciebie zależy, kiedy się zakochasz i na pewno nie dasz rady tego przyspieszyć :)

Hmm to chyba tyle, jeśli chodzi o moim zdaniem bezsensowne noworoczne pomysły. Pamiętajcie, że prawie każdy plan i postanowienie są świetne, jeśli poprawiają coś w twoim życiu, sprawiają, że się lepiej czujesz, lub spełniają twoje marzenia :)
Dlatego życzę Wam spełnienia waszych wszystkich marzeń w przyszłym roku :*
A wy co o tym myślicie? Macie jakieś postanowienia? 
PISZCIE :* OBSERWACJA ZA OBSERWACJĘ :)